Witajcie kochani! Jak minęły Wam święta? Brzuszki pełne? Mam nadzieję, że każdy z Was nieco odpoczął podczas tych świąt i jesteście gotowi na niecały tydzień pracy. A dziś przychodzę do Was z kosmetykami z linii Fresh Juice od Bielendy, których używam od pewnego czasu i okazały się fajnymi kosmetykami dla mojej mieszanej cery. Opowiem Wam jak wyglądała moja przygoda z tymi kosmetykami i czym dokładnie mnie one zachwyciły. Żel micelarny do mycia twarzy Raczej nie kupuje żeli do mycia twarzy z prostego powodu – wysuszają mi skórę i mam po nich okropne uczucie ściągnięcia, jednak ten żel dostał swoją…Continue reading Ananasowa linia Fresh Juice od Bielenda